Opis: Domowe Brioche to nic innego jak maślana bułeczka - bardzo maślana, idealnie delikatna, o lekko gęstej i zwartej konsystencji, a zarazem puszysta i lekko krusząca się. W smaku nie za słodka ani bez wyrazu, po prostu w sam raz.
Można przygotować ją zawsze, ponieważ wszystkie składniki oprócz drożdży, które nie zawsze mamy to podstawy w każdym domu. Chyba nie ma takiego domu, gdzie nie ma mąki, cukru, mleka i masła, a właśnie tyle potrzebujemy, aby zachwycić się smakiem domowej drożdżowej bułki maślanej.
Dla mnie jest to mistrzowski wypiek zaraz po cieście drożdżowym z kruszonką i owocami.
Bułka maślana najlepsza jest na świeżo, dla mnie solo, dla innych może być z dżemem. Idealna na śniadanie lub na piknik, ale również do popołudniowej herbatki, jak było u mnie. Pozostałość podzieliłam, zamroziłam i moja córka będzie zabierać ją ze sobą na drugie śniadanie.
Można przygotować ją zawsze, ponieważ wszystkie składniki oprócz drożdży, które nie zawsze mamy to podstawy w każdym domu. Chyba nie ma takiego domu, gdzie nie ma mąki, cukru, mleka i masła, a właśnie tyle potrzebujemy, aby zachwycić się smakiem domowej drożdżowej bułki maślanej.
Dla mnie jest to mistrzowski wypiek zaraz po cieście drożdżowym z kruszonką i owocami.
Bułka maślana najlepsza jest na świeżo, dla mnie solo, dla innych może być z dżemem. Idealna na śniadanie lub na piknik, ale również do popołudniowej herbatki, jak było u mnie. Pozostałość podzieliłam, zamroziłam i moja córka będzie zabierać ją ze sobą na drugie śniadanie.
Pochodzenie: kuchnia francuska; lekko zmodyfikowany przepis z internetu (Myszki in cucina)
Ilość: tortownica o śred. 26 cm
Składniki:
Przygotowanie Początkowe:
- 400 g mąki pszennej tortowej (może być również zwykła pszenna)
- 80 g cukru
- 25 g świeżych drożdży lub 7 g (1 saszetka) suchych drożdży instant
- szczypta soli
- 100 ml letniego mleka
- 3 jajka
- 170 g miękkiego masła (tylko prawdziwe)
Przygotowanie Początkowe:
- Jeśli używamy świeżych drożdży, to przygotowujemy zaczyn. Mianowicie do mleka kruszymy drożdże i dodajemy 1. łyżeczkę cukru. Mieszamy i odstawiamy na 10-15 min. do wyrośnięcia.
- Mąkę przesiewamy do miski.
- Dodajemy cukier (przy użyciu świeżych drożdży dodajemy pozostałość cukru).
- Dodajemy drożdże.
- Dodajemy sól.
- Wlewamy mleko (przy użyciu suchych drożdży).
- Wbijamy jajka.
- Mieszamy, aby składniki się połączyły i wyrabiamy 10 min. za pomocą rąk lub 5 min. za pomocą miksera z hakiem, aby ciasto odchodziło od ścianek miski.
- Po tym czasie dodajemy masło i kontynuujemy wyrabianie przez następne 10 min. ręcznie lub 5 min. mikserem.
- Ciasto powinno mieć elastyczną konsystencję i łatwo odchodzić od rąk i miski (w razie potrzeby można dosypać 1-2 garście mąki).
- Ciasto przykryć bawełnianą ściereczką i odłożyć w ciepłe miejsce do podwojenia swojej objętości na 1-1,5 godz.
Przygotowanie Końcowe:
- Tortownicę wykładamy papierem do pieczenia (najlepiej wyłożyć całą, czyli dno i boki).
- Ciasto pozbawiamy puszystości, zgniatając je i wyrabiając przez chwilę.
- Ciasto uformować w równy walec i podzielić na 12-14 równych części (ja zrobiłam większe kulki na około, a mniejsze w środku, ale to już zależy od nas).
- Z każdej części formować kuleczki.
- Układać je obok siebie w formie.
- Przykryć bawełnianą ściereczką i odstawić w ciepłe miejsce do podwojenia objętości na 30-60 min.
- Po tym czasie rozgrzać piekarnik do 180*C.
- Powierzchnię wyrośniętego ciasta posmarować rozmąconym jajkiem.
- Włożyć formę z ciastem do piekarnika.
- Piec 25-30 min. do momentu, kiedy wierzchnia część ciasta uzyska brązowo-złocisty kolor, a środek będzie dopieczony (sprawdzić patyczkiem).
- Po upieczeniu, Brioche wyciągamy z piekarnika.
- Kroimy po upływie 15-20 min., aż ciasto lekko przestygnie.
- Podajemy solo, z dżemem, marmoladą lub dodatkową porcją masła.
brioszka to jedna wielka rozpusta
OdpowiedzUsuńuwielbiam
Cudowna brioche! Narobiłaś mi na nią wielkiej chęci :)
OdpowiedzUsuńWygladaja przecudnie :) Pozdrawiam!
OdpowiedzUsuńzamarzyłam o takiej bułeczce na dzisiejsze śniadanie.
OdpowiedzUsuńod dawna jestem pod urokiem tej wyśmienicie maślanej,drożdżowej bułeczki;)a,że drożdżowe uwielbiam,to czym prędzej biorę się za jej wykonanie!
OdpowiedzUsuń3 zdjęcie piękne!
M.
brioszki są przepyszne, a Twoje wyglądają uroczo.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam i dziękuję za wizytę u mnie
Monika
www.bentopopolsku.blogspot.com
nieee... to z pewnością było rewelacyjne!
OdpowiedzUsuńach, cudnie kuszące.
Broszka... pychota:). Wiesz, że ja za chwile włożę bułeczki drożdżowe do piekarnika...?
OdpowiedzUsuńPozdrawiam Cię serdecznie, Dario-Anno!I posyłam moje światło...:):)
fantastyczna. taka puszysta i przyrumieniona. zjadłabym z masełkiem :)
OdpowiedzUsuńNa śniadanie byłaby przepyszna :)
OdpowiedzUsuńpyszna musi być ta bułeczka, przepis na pewno wypróbuję ;) a blog dodaje do obserwowanych :)
OdpowiedzUsuńWygląda cudnie, teraz mi się taka bułeczka marzy :)
OdpowiedzUsuńFantastyczna ,taka pulchna Mniam
OdpowiedzUsuńWygląda ślicznie!
OdpowiedzUsuńDziękuję za miłe komentarze.
OdpowiedzUsuń