Opis: Pasztet wołowo-wieprzowy z wątróbką to moja ulubiona wersja domowej pieczeni pasztetowej. Pasztet jest bardzo smaczny, esencjonalny, kremowy, szybki i nieskomplikowany w przygotowaniu. Przygotowuję go raz do roku, przeważnie na jakieś święto i zawsze jest chętnie zjadany przez Naszą trójkę.
Szczerze polecam.
Pochodzenie: kuchnia polska; przepis własny
Ilość: upiekłam go w formie keksowej o wym. 30/10 cm (u podstawy), a wysokość pasztetu to 4,5 cm
Składniki:
- 0,5 kg wołowiny
- 0,4 kg surowego boczku (jesli jest chudy) lub 0,5 kg (jeśli jest tłuściejszy)
- 25 dkg wątroby wieprzowej
- 1 cebula średnia (ok. 100 g)
- 1 marchew średnia (ok. 100 g)
- 1 korzeń pietruszki (ok. 100 g)
- 3 liście laurowe
- 4 ziarenka angielskie
- 1 bułka kajzerka
- 3-6 większych ząbków czosnku (w zależności od upodobań, ja dałam 4 ząbki)
- 20 dkg pieczarek
- 4 średnio-czubate łyżeczki majeranku
- 2 płaskie łyżeczki imbiru w proszku
- 3 jajka
- sól
- pieprz
- 10 łyżeczek bułki tartej
Przygotowanie:
- Wołowinę pokrojoną w mniejsze kawałki (np. jak na gulasz), boczek pokrojony w mniejsze kawałki, wątrobę, obraną cebulę, ostruganą marchew, ostruganą pietruszkę, liście laurowe i ziela angielskie włożyć do garnka.
- Zalać wodą, aby wszystkie składniki były zakryte i gotować pod przykryciem do miękkości, aż mięso będzie kruche i miękkie (gotowanie w szybkowarze: ok. 20 min. ).
- Po tym czasie wyjąć z rosołu liście laurowe i wyrzucić je (ziele angielskie zostawić).
- Resztę składników, znajdujących się w wywarze wyjąć najlepiej na sitko lub papier kuchenny, aby nadmiar bulionu ociekł.
- W tym czasie do wywaru włożyć bułkę (może być sucha i może być świeża, ale pamiętajmy, że sucha dłużej będzie się moczyć i dłużej mięknąć).
- Gdy bułka cała nasiąknie wywarem, wyjąć ją i dobrze odcisnąć z nadmiaru płynu.
- Bułkę dodać do składników z rosołu i wszystko razem zmiksować w malakserze na gładką masę lub zmielić 2-krotnie przez maszynkę do mięsa.
- Pieczarki bardzo drobno posiekać, zmiksować w malakserze lub zmielić w maszynce do mięsa i dodać do zmielonej masy.
- Czosnek posiekać bardzo drobno, a następnie dodać do zmielonej masy.
- Wszystkie zmielone składniki wymieszać ze sobą dobrze, aby się połączyły.
- Dodać jajka i ponownie wymieszać.
- Doprawić majerankiem oraz imbirem i wymieszać, aby móc za chwilę dodać sól i pieprz do smaku (musimy czuć smak soli, a pieprz wedle upodobań, ponieważ podczas pieczenia smaki lekko się zredukują).
- Dodać bułkę tartą tak, aby konsystencja nie była rzadka, więc pomiędzy dodawaniem porcji bułki, należy na bieżąco kontrolować masę na pasztet, aby orientować się w konsystencji.
- Przygotować formę do pieczenia. Można ją wysmarować margaryną lub olejem i posypać bułką tartą; posmarować lekko margaryną i wyłożyć papierem do pieczenia, przyklejając go tym samym do blachy; w przypadku teflonowej blaszki można tylko posmarować ją margaryną lub olejem.
- Masę wylać do formy, dociskając ją, aby była ciasno wyłożona, co uniknie dziur w pasztecie.
- Piekarnik rozgrzać do 180 st. C i piec pasztet ok. 1 godz. (gdy pasztet nabierze brązowego koloru, należy przykryć go z wierzchu papierem do pieczenia lub folia aluminiową, aby się za mocno nie przypiekł).
- Ostudzić.
- Przez 1. dzień możemy go przechowywać w temp. pokojowej, natomiast później należy go przechowywać w lodówce.
-
Jaki ładny ten pasztet! Uwielbiam taki domowy. Pięknie i smacznie wygląda.
OdpowiedzUsuńPozdrowienia:)
Myslalam, ze pasztet nie bywa ladny - a tu prosze :)
OdpowiedzUsuńWłasnej roboty najlepszy
OdpowiedzUsuńBiorę się do pracy. Ja wyjdzie dam znać.
OdpowiedzUsuńPasztety lubię też gałkę muszkotałową. Chętni mogą spróbować, ze szczyptą owej :)
OdpowiedzUsuńPasztet we własnym wykonaniu jest naj, naj,najlepszy. Co prawda robie trochę inaczej ale warto 😆
OdpowiedzUsuń