Opis: Krupnik to tradycyjna staropolska zupa. Przyznam, że wręcz przepadam za nią. Prosta zupa gotowana na mięsie, zresztą w podobny sposób do rosołu, bo chodzi w niej przede wszystkim o wywar z mięsa i warzyw. Na koniec jej przyrządzania dodajemy ziemniaki i kaszę, które zmieniają cały smak zupy i dodają jej tej wyjątkowości. Pewnego razu dodałam do niego serek topiony i tak pozostało do dnia dzisiejszego, ponieważ zasmakował nam jeszcze bardziej niż wersja bez zabielania. Nie wiem co ma w sobie ta zupa, ale moja córka zawsze prosi o jej dokładkę.
Polecam szczerze.
Pochodzenie: kuchnia polska; przepis własny
Ilość: 5-7 porcji zupy; całość zupy to 3,3 l
Składniki:
- 2,3 l wody
- większa porcja mięsa drobiowego (np. szkielet + noga) lub mniejsza porcja mięsa wieprzowego (kość wieprzowa ze schabu wielkości dłoni)
- 4 liście laurowe
- 4-5 ziarenek ziela angielskiego
- 1 łyżeczka suszonego lubczyku
- 3 średnie marchewki
- 2 średnie pietruszki
- mały kawałek selera (wielkości mieszczącej się w zamkniętej garści)
- 2 garście pokrojonego w pół-plastry pora
- 0,5 średniej cebuli
- 2 średnie ziemniaki
- 1 saszetka kaszy jęczmiennej ( można dać 1. łyżkę więcej)
- 1 opakowanie serka topionego śmietankowego (100 g)
- sól
- pieprz
- natka pietruszki
Przygotowanie:
- Do garnka włożyć mięso.
- Zalać wodą.
- Dodać ziele angielskie, liście laurowe i lubczyk.
- Włączyć płomień na średni i doprowadzić do zagotowania.
- Dodać pokrojoną w pół-plastry marchewkę.
- Dodać pokrojoną w małą kostkę pietruszkę.
- Dodać pokrojony w małą kostkę seler.
- Dodać pora.
- Dodać cebulę.
- Gotować pod przykryciem do średniej miękkości warzyw.
- Dodać pokrojone w kostkę ziemniaki.
- Dodać kaszę jęczmienną.
- Odlać ok. pół szklanki samego bulionu i wymieszać w nim do rozpuszczenia serek topiony.
- Wlać z powrotem do zupy.
- Całość gotować pod przykryciem do miękkości ziemniaków i kaszy.
- Przyprawić solą i pieprzem.
- Odstawić z płomienia.
Mmmm, smakowita zupka. Mój synek ją uwielbia :)
OdpowiedzUsuńTo samo mogę napisać o moim mężu. Nigdy nie lubił krupniku, toteż gdy pierwszy raz go ugotowałam (właśnie z serkiem topionym w wersji autorki), nie bardzo chciał nawet posmakować go. Gdy jednak posmakował, tak się do niego przekonał, że teraz prosi mnie często, bym ugotowała krupnik, a nawet! o ironio! raz sam ugotował tę od dzieciństwa niegdyś nielubianą, a już uwielbianą zupę! Tym bardziej się cieszę, bo przepadam za krupnikiem, a ogromnym komplementem jest fakt, że w kwestii krupniku gotuję lepiej od Teściowej ;)
Usuńpozdrawiam i życzę Smacznego
Ania
Bardzo lubię krupnik :)
OdpowiedzUsuńnie ma to jak rozgrzewający krupnik!
OdpowiedzUsuńteż kocham krupnik :) tak z drobną kaszą jęczmienną, jak i z dużym pęczakiem :) Muszę wypróbować wersję z serkiem...
OdpowiedzUsuńMuszę koniecznie ugotować ponieważ przepadam strasznie za tą zupą :)
OdpowiedzUsuńZrobiłam tą zupkę dla swojej rodzinki i ze zdziwieniem patrzyłam jak każdy podchodzi do garnka po dokładkę, gratuluję przepisu i polecam zupę.
OdpowiedzUsuńDziękuję i miło mi, że zupka tak smakowała. Pozdrawiam.
Usuń