Opis: Gulasz węgierski to jak sama nazwa wskazuje danie węgierskie. Gulasz najczęściej przygotowywany jest z mięsa wołowego i taki ja Wam dziś proponuję. Najważniejszym dodatkowym składnikiem w gulaszu węgierskim jest nie tyle świeża papryka, co papryka w proszku, w dość znaczącej ilości, aby potrawa utrzymana była w ostrym klimacie. Ważne jest również, aby papryka nie była przesmażana na skwierczącym tłuszczu, lecz dodana na tłuszcz, który nie jest umiejscowiony na płomieniu i już nie gotuje się. Ten proces jest jedną z podstaw, które występują w węgierskim gulaszu i nadaje mu słodkości. Drugim ważnym składnikiem jest cebula. Jej większa ilość również nie jest przypadkowa, ponieważ tworzy naturalny sos. Dużym atutem gulaszu jest aromatyczny posmak wina, który idealnie wkomponowuje się w całość potrawy.
W zależności od tego z czym chcemy podać potrawę, taką funkcję sprawuje nasz gulasz. Od tego też zależy ile porcji dania nam wyjdzie (wiadomo, że ziemniaki polane wywarem i mięsem liczy się inaczej niż gulasz podany w misce i zajadany np. z pieczywem). Węgrzy zazwyczaj podają ją z lanymi kluskami, wtedy danie jest bardziej treściwe i wydajne. Ja podałam z pieczywem, ale makaron i ziemniaki również nieźle spiszą się w tym duecie.
Potrawa jest banalnie prosta, ale czasochłonna. Wołowina musi być długo gotowana, aby była miękka. Ja z wołowiną nie mam dużego problemu, ponieważ zawsze przyrządzam ją w szybkowarze, więc w ciągu 45 minut mam danie na talerzu.
Szczerze polecam.
Pochodzenie: przepis z węgierskiej strony internetowej
Ilość: 2-3 porcje
Składniki:
- 400 g mięsa wołowego
- 2-3 łyżki oleju
- 2 średnie cebule
- 2/3 łyżeczki słodkiej papryki
- 1/3 łyżeczki kuminu
- sól
- 2 ząbki czosnku
- 300 ml wody * 2-5 porcji (w zależności od młodszego lub starszego mięsa)
- 50 ml wytrawnego czerwonego wina
- 0,5 dużej czerwonej papryki
- 1 mały pomidor
Przygotowanie:
- Mięso pokroić w mniejszą kostkę.
- Na głębszej patelni/rondlu rozgrzać tłuszcz.
- Dodać pokrojoną w kostkę cebulę.
- Usmażyć na rumiano.
- Dodać mięso.
- Usmażyć do uzyskania jasnego koloru i lekko zarumienionej skórki.
- Garnek odstawić z płomienia, aby potrawa przestala się gotować.
- Posypać papryką.
- Wymieszać.
- Postawić garnek z powrotem na plomien i w dalszym ciągu smażyć.
- Posypać kuminem.
- Wymieszać.
- Doprawić solą.
- Dodać czosnek, przeciśnięty przez praskę.
- Mięso zalać 300 ml wody (można je przełożyć do szybkowara).
- Dodać listek laurowy i ziele angielskie.
- Dusić pod przykryciem do momentu wyparowania płynu.
- Mięso zalać ponownie wodą i dusić, aż płyn się prawie całkowicie zredukuje.
- Powtarzać czynności do momentu, kiedy mięso będzie miękkie.
- Pod koniec gotowania dodać paprykę i pomidora, oba pokrojone w kostkę.
- Zalać winem.
- Po raz ostatni dolać wodę.
- Dusić do miękkości warzyw.
- W efekcie końcowym powinno być ok. 400 ml wszystkich płynów, ale to również zależy od nas i od tego z czym będzie podawany gulasz.
Jak smacznie! Z wielką chęcią zjadłabym takiego gulaszu:)
OdpowiedzUsuńZ tym szybkowarem to bombowy pomysl - nie trzeba czekac tak dlugo na wspaniale, pozywne danie. Takie smaki najbardziej chodza za mna zima, ale i na wciaz jeszcze chlodne, wiosenne wieczory swietnie sie nadaja.
OdpowiedzUsuńAle sycąco!
OdpowiedzUsuńSkoro z winem, to na pewno pyszny.
OdpowiedzUsuńwygląda smakowicie i kusząco :)))
OdpowiedzUsuńPokusiłam się o przygotowanie go na Święta. Jak na razie tylko próbowałam odrobinę i jest pycha, zobaczymy jak będzie smakować jutro i pojutrze moim domownikom.
OdpowiedzUsuńCieszę się, że smakuje. Czekam na relację rodzinki :) Pozdrawiam i życzę smacznych świąt.
UsuńNo to okazuje się, że Magda Gessler sobie wymyśliła przesmażanie papryki na smalcu, bo w programie, gdzie gotowała gulasz węgierski tak właśnie kazała zrobić. Spróbuję Twojej wersji :)
OdpowiedzUsuńNie chcę nikogo oczerniać, ale w sumie to trochę prawdy w tym jest. Jeśli wejdziemy na węgierskie strony internetowe, to każdy przepis podkreśla tą zasadę, a jeśli obejrzymy wideo z przepisem, to dowód mamy jak na dłoni. Tak czy inaczej mam nadzieję, że gulasz będzie smakować.
UsuńGulasz był bardzo smaczny, klasyka w prostym wydaniu. lubię takie ostre smaki. Winko sprawdziło się świetnie.
UsuńMiło, że gulasz zasmakował :) Pozdrawiam.
UsuńA ja taki gulasz przygotuję w kociołku na ognisku (jak się zrobi cieplej). Oczywiście przekaże swoje wrażenia.
OdpowiedzUsuńSuper gulasz POLECAM!!!
OdpowiedzUsuń