Opis: Ciasteczka są w pełni orzechowe, bardzo kruche i lekko słodkie. Dodatek m&m'sów to taki ich słodki gadżet, który idealnie komponuje się z orzechowym smakiem ciastek. Błyskawiczne w przygotowaniu i niedrogie.
Dla mnie są idealne, ponieważ lubię taką kruchość ciasteczka, a poza tym są bardzo smaczne.
Polecam.
Pochodzenie: lekko zmodyfikowany przepis z internetu
Ilość: 28 ciasteczek o średnicy 6 cm
Składniki:
- 110 g miękkiego masła/margaryny
- 50 g cukru pudru
- 1/3 łyżeczki olejku waniliowego
- 135 g mąki
- 50 g zmielonych orzechów laskowych
- 2 małe paczki m&m'sów z orzeszkami
Przygotowanie:
- Masło/Margarynę utrzeć na puszysto z cukrem pudrem i olejkiem waniliowym, czyli ok. 2-3 min.
- Dodać mąkę.
- Dodać zmielone orzechy.
- Wyrobić w rękach tak długo, aż utworzy spoistą kulę ciasta.
- Włożyć w worku do lodówki na 1 godz.
- Na obsypanej mąką płaszczyźnie wałkować ciasto na 3-4 mm grubości obsypanym mąką wałkiem, ponieważ ciasto może się kleić i rwać z powodu zawartości zmielonych orzechów i konsystencji ciasta.
- Wykrawać krążki o średnicy 5-6 cm.
- Wykładać na blachę wyłożoną papierem do pieczenia.
- Na każdy krążek ciastka wcisnąć po 1. sztuce m&m'sa.
- Rozgrzać piekarnik do 180*C.
- Piec 10-13 min., aż ciasta lekko się zarumienią.
- Studzić na kratce.
- Przechowywać w suchym miejscu przez kilka dni.
Muszę w końcu takie zrobić :-)
OdpowiedzUsuńrobiłam takie, pełne uroku są, prawda?:)
OdpowiedzUsuńWyglądają świetnie. Tak fajnie popękały te m&m'sy ;)
OdpowiedzUsuńJakie ładniutkie ! Też je robiłam, są pyszne i podobaja się dzieciom:)
OdpowiedzUsuńAle fajne! A m&m'sy jak guziczki. :)
OdpowiedzUsuńz pewnością pyszne, a na dodatek bardzo fotogeniczne :)
OdpowiedzUsuńale świetnie wyszły, przez te guziczki zrobiły się takie radosne :) w sam raz dla dzieciaczków :)
OdpowiedzUsuńDziękuję Wam za miłe komentarze. Ciasteczka smakowały dzieciom, owszem :)
OdpowiedzUsuńlubię, gdy jest tak kolorowo i słodko. i jeszcze, gdy chrupie..:-)
OdpowiedzUsuńBlog Onet polecił Twojego posta, zdjęcie mnie skusiło - przepis już na kartce, niedługo go wypróbuję, pozdrawiam ciepło i życzę udanej pracy w kuchni :)
OdpowiedzUsuń