Opis: Szpinak szpinakowi nierówny, a raczej jego przyrządzenie.
Pamiętam go z dzieciństwa z amerykańskich filmów. Na słowo szpinak serialowe dzieci reagowały jak na coś niewyobrażalnie pozbawionego smaku, więc bardzo zniechęciło mnie to do jego spróbowania. W domu z reguły po prostu był nieznany i nikt go nie przyrządzał. Zmieniło się to, gdy poznałam swojego przyszłego męża. Jego mama przyrządza szpinak tak pysznie, że nawet dzieci go zajadają i proszą o dokładkę. Od tamtego czasu, gdy spróbowałam szpinaku wg tego przepisu, twierdzę i przekonuję innych, że to warzywo nie jest nikomu straszne.
Szpinak jest kremowy i wprost rozpływa się w ustach, a czosnek doskonale wydobywa jego smak (taka lekka smaczna papka, nie trawa!).
Szczerze polecam.
Pochodzenie: kuchnia polska; lekko zmodyfikowany przepis mojej teściowej
Ilość: 4 porcje
Składniki:
- 2 łyżki masła
- 1 większy ząbek czosnku
- 1 paczka mrożonego szpinaku (750 g)
- 4 łyżki gęstej śmietany 12% lub 18%
- 2 łyżki mąki pszennej
- sól
- pieprz
Przygotowanie:
- Na patelni rozpuścić masło.
- Dodać przeciśnięty przez praskę czosnek.
- Smażyć kilka sekund.
- Dodać zamrożony lub odmrożony szpinak wraz z jego sokami.
- Smażyć do całkowitej miękkości szpinaku (tak, aby próbując go, rozpływał się w ustach, nie może być trawiasty), czyli 10-15 minut często mieszając.
- Gdy szpinak wyparuje wszystkie swoje soki, można podlać go małą ilością wody.
- Dodać śmietanę.
- Wymieszać.
- Oprószyć mąką.
- Natychmiast zamieszać, aby powstała jednolita konsystencja.
- Smażyć ok. 2-5 min.
- Podawać solo, z pure ziemniaczanym i sadzonym jajkiem wraz z maślanką lub kefirem.
Uwielbiam szpinak w takiej wersji. I nie wierzę, że można na niego reagować alergicznie ;)
OdpowiedzUsuńTaki szpinak uwielbiam! Tak go przyrządzam i jest pyszny. No, ale ja ogólnie uwielbiam szpinak, więc nie jestem za bardzo obiektywna;-) Pozdrowionka cieplutkie:-)
OdpowiedzUsuńdo szpinaka jakoś no nie mogę się przekonać.. ale moja mama go uwielbia, więc podpowiem jej Twój przepis:)
OdpowiedzUsuńPrzyznam szczerze, że od przedszkola nie znosiłam szpinaku aż do momentu gdy dałam się namówić ze 20 lat temu znajomej. Od tej pory wiem, że szpinak szpinakowi nierówny. Pozdrawiam
OdpowiedzUsuńUwielbiam szpinak, a takiego ze śmietaną po wiejsku nie jadłam podoba mi się :) Zapraszam Cię w takim razie do mnie, bo dziś wegetariański pasztet z cukinią i szpinakiem, może Ci się spodoba, pozdrawiam :)
OdpowiedzUsuńTaki szpinak mogłabym jeść codziennie! Pozdrawiam :)
OdpowiedzUsuńszpinak jadlam ale zawsze jako polaczenie typu nalesniki ze szpinaku,szpinak z parmezanem...nigdy szpinak jako szpinak dzis sie odwazylam z Twojego przepisu i jestem zadowolona,mam nadzieje ze to samo powie maz z dziecmi a do przepisu z pewnoscia wroce :) pozdrawiam
OdpowiedzUsuńBardzo się ciesze się, że szpinak smakował. Trzeba nim zarażać innych :( Pozdrawiam.
OdpowiedzUsuńzanimznalazłam Twój przepis na szpinak, przyrządziłam go i był... taki sobie. wg tego przepisu szpinak z makaronem był przepyszny! Pozdraiam
OdpowiedzUsuńStrasznie się cieszę, że tak smakował i tym samym ze względu na użycie szpinaku w parze z makaronem polecam ten mój przepis na Spaghetti Z Krewetkami I Szpinakiem : http://dariaanna.blogspot.com/2011/10/spaghetti-z-krewetkami-i-szpinakiem_02.html
UsuńPozdrawiam serdecznie :)