Opis: Kolejne ciasto, które idealnie wpisuje się w menu świątecznych wypieków.
Skąd wzięła się jego nazwa i czy ma coś wspólnego z Czechami, za moment się dowiecie.
Mianowicie w Czechach pieką podobne ciasto zwane Marlenka, który odrobinę przypomina naszego Miodowca/Królewca i pieczony jest z większej ilości warstw ciasta, w tortownicy jako tort, ale niekoniecznie. W Czechach każdy ma swój przepis na Marlenkę, a ja proponuję Wam jedną z jego wersji. Niektórzy przyrządzają go z masami budyniowymi, lecz natknęłam się także na czeski przepis, który był prawie identyczny jak ten mój.
Pyszny krem z lekkim posmakiem kaszki manny, którą uwielbiam. Miodowe ciasto, które nie jest mdłe w połączeniu z tym kremem (co w przypadku Miodowca jest nieuniknione), ponieważ powidła i wiśnie dodają mu kwaśnego posmaku. Do tego odrobina orzechów.
Nie jest to ciasto szybkiego spożycia, czyli nie przygotowuje się go na świeżo, aby zjeść za 2-3 godziny, ponieważ musi upłynąć trochę czasu, aby placki w nim zmiękły. Pracochłonne jest w nim również wylepianie formy na 3 placki, ale na to wszystko warto poczekać, bo końcowy rezultat wynagradza wszystko.
Wcześniej jedząc go u koleżanki w wersji bez wiśni i z dodatkiem polewy czekoladowej/kakaowej nie wywołało na mnie żadnego wrażenia, dopiero w tej wersji było dla mnie odkryciem.
Na sam koniec napiszę krótko-dla mnie pyszne, goście zachwyceni, na stałe zaistniał na moim "słodkim stole". Polecam z całego serca.
Skąd wzięła się jego nazwa i czy ma coś wspólnego z Czechami, za moment się dowiecie.
Mianowicie w Czechach pieką podobne ciasto zwane Marlenka, który odrobinę przypomina naszego Miodowca/Królewca i pieczony jest z większej ilości warstw ciasta, w tortownicy jako tort, ale niekoniecznie. W Czechach każdy ma swój przepis na Marlenkę, a ja proponuję Wam jedną z jego wersji. Niektórzy przyrządzają go z masami budyniowymi, lecz natknęłam się także na czeski przepis, który był prawie identyczny jak ten mój.
Pyszny krem z lekkim posmakiem kaszki manny, którą uwielbiam. Miodowe ciasto, które nie jest mdłe w połączeniu z tym kremem (co w przypadku Miodowca jest nieuniknione), ponieważ powidła i wiśnie dodają mu kwaśnego posmaku. Do tego odrobina orzechów.
Nie jest to ciasto szybkiego spożycia, czyli nie przygotowuje się go na świeżo, aby zjeść za 2-3 godziny, ponieważ musi upłynąć trochę czasu, aby placki w nim zmiękły. Pracochłonne jest w nim również wylepianie formy na 3 placki, ale na to wszystko warto poczekać, bo końcowy rezultat wynagradza wszystko.
Wcześniej jedząc go u koleżanki w wersji bez wiśni i z dodatkiem polewy czekoladowej/kakaowej nie wywołało na mnie żadnego wrażenia, dopiero w tej wersji było dla mnie odkryciem.
Na sam koniec napiszę krótko-dla mnie pyszne, goście zachwyceni, na stałe zaistniał na moim "słodkim stole". Polecam z całego serca.
Pochodzenie: przepis dostałam od koleżanki
Ilość: blacha 32/23 cm
Wskazówka:
Ciasta można upiec nawet 2 dni przed ich przekładaniem, ponieważ, aby konsumować wypiek muszą one i tak zmięknąć, więc od przełożenia go do skonsumowania powinno upłynąć ok. 24 godz.
Ciasta można upiec nawet 2 dni przed ich przekładaniem, ponieważ, aby konsumować wypiek muszą one i tak zmięknąć, więc od przełożenia go do skonsumowania powinno upłynąć ok. 24 godz.
Składniki Na Ciasto:
- 3 szkl. mąki pszennej
- 3/4 szkl. cukru
- 1 łyżeczka sody
- 1 duże jajko
- 0,5 kostki twardej, zimnej margaryny (125 g)
- 2 łyżki miodu
- 10 łyżek mleka
Składniki Na Masę:
- 0,5 l mleka
- 0,5 szkl. cukru
- 1 cukier waniliowy
- 75 ml kaszy manny
- 0,5 kostki margaryny + 0,5 kostki masła/1 kostka masła (200 g) w temp. pokojowej
- 1-2 łyżki soku z cytryny
Składniki Dodatkowe:
- 250 g powideł śliwkowych
- ok. 150 g posiekanych orzechów włoskich
- 0,5 l słoika wiśni drelowanych
- cukier puder
Przygotowanie Ciasta:
- Mąkę przesiać do miski.
- Wsypać cukier
- Dodać sodę.
- Wymieszać dla połączenia się składników.
- Wbić jajko.
- Dodać pokrojoną w większą kostkę margarynę.
- Dodać miód.
- Wlać mleko.
- Wszystko zagnieść na jednolitą konsystencję, aż powstanie kula.
- Podzielić na 3 równe części.
- Włożyć do woreczka foliowego.
- Włożyć do lodówki na 1,5-3 godz. lub do zamrażalnika na 30-45 min. (nie może dotykać bezpośrednio lodu).
- Na wyłożoną papierem do pieczenia formę, wyłożyć 1 część ciasta ( najlepiej wałkować i zlepiać po kawałku, a następnie małym wałkiem lub szklanką wałkować, aby wyrównać powierzchnię ciasta).
- Rozgrzać piekarnik do 180*C.
- Piec 6-8 min.
- Ostudzić.
- Z pozostałym ciastem zrobić to samo.
Przygotowanie Masy:
- Z danej ilości mleka odlać 0,5 jego zawartości.
- Jedną część postawić na średni płomień.
- Dodać do niej cukier i cukier waniliowy.
- Do drugiej części mleka wsypać kaszkę.
- Wymieszać.
- Wlać do gotującego się mleka z cukrem.
- Gotować do momentu zgęstnienia kaszki wg instrukcji na jej opakowaniu.
- Ostudzić (najlepiej włożyć garnek z kaszką do zimnej wody i mieszać co jakiś czas).
- Masło i margarynę/masło utrzeć/zmiksować na puszysto (ok. 3 min.).
- Dodawać po łyżce zimnej kaszki, miksując.
- Dodać sok z cytryny.
- Chwilę miksować, aby sok połączył się z całą masą.
Przygotowanie Końcowe:
- Pierwszy placek posmarować połową zawartości powideł.
- Posypać połową zawartości orzechów.
- Wyłożyć średnio gęsto wiśnie.
- Posmarować ostrożnie połową zawartości kremu tak, aby wiśnie nie przemieszczały się za bardzo w inne miejsce.
5. Położyć drugi placek.
6. Postąpić z nim w ten sam sposób co z pierwszym.
7. Położyć 3 placek.
8. Ciasto odłożyć na 24 godz. (najlepiej włożyć do szczelnego pojemnika na ciasto lub do woreczka foliowego), aby zmiękło.
9. Przed podaniem posypać cukrem pudrem.
Wspaniałe ciasto, ja wciąż szukamu inspiracji na świąteczny stół i to ciasto chętnie bym na nim widziała:)
OdpowiedzUsuńPięknie Ci się upiekło. Bardzo ładne i na pewno pyszne to ciasto:)
OdpowiedzUsuńPozdrowienia :)
Placek czeski jadlam chyba ze sto lat temu :)) Uwielbiam te mase z kasza manna. Zapisuje przepis bo ciasto prezentuje sie nieamowicie apetycznie :))
OdpowiedzUsuńPozdrawiam.
wlasnie tego placka szukalam ,bardzo dobry,a smak niebo w gebie.Pozdrawiam
UsuńCieszę się bardzo, że Ci smakował. Pozdrawiam.
Usuńniesamowicie apetyczny! krem z pewnością palce lizać
OdpowiedzUsuńCiasto pięknie i prezentuje, zgadzam się, że jest idealne na święta :-)Pozdrawiam
OdpowiedzUsuńJaki śliczny!
OdpowiedzUsuńteż robimy takie ciasto, ale właśnie z polewą czekoladową i nazywamy je grysikowiec :) pychotka :)
OdpowiedzUsuńNiesamowicie przyciągający!
OdpowiedzUsuńŚliczne!!
OdpowiedzUsuńBardzo ładnie wygląda, mniam!:)
OdpowiedzUsuńwyglada pieknie i smacznie ale instrukcja do niego zabójcza :)
OdpowiedzUsuńŚwietny przepis! Chyba nawet natknęłam się kiedyś w Czechach na takie właśnie ciasto...:) Pozdrawiam!
OdpowiedzUsuńJa znam wersję Czeskiego, gdzie krem jest budyniowy. Zamiast kaszy manny dodaje się trzy łyżki mąki ziemniaczanej i trzy łyżki mąki pszennej, reszta, jak u Ciebie. Robię obydwie wersje, z malinami(z wiśniami nie próbowałam), albo bez, ale z polewą czekoladową. Fajnie też sprawdza się to jako tort, piekę wtedy cztery placki z tej porcji w tortownicy i przekładam.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam
Nie znałam go wcześniej. Bardzo mi się podoba.
OdpowiedzUsuńTo musi być smakowite ciasto:). Ja też mam takie ciasto jak sernik czeski i skąd nazwa tez nie wiadomo.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam Dario-Anno!
Dziękuję Wam za miłe komentarze. Jedni z Was go znają, drudzy nie, ale jest naprawdę pyszne, więc polecam.
OdpowiedzUsuńczeski chyba, bo w Czechach mają ciasto, które nazywa się Marlenka i jest podobne do tego, tylko ma więcej cieniutkich warstw, taki torcik :-)
OdpowiedzUsuńUpiekę koniecznie wg twojego przepisu na święta, bo uwielbiam ten placek, a nie miałam dotąd sprawdzonej receptury. No i dziękujemy za tak szybki odzew w Weekendowej Cukierni. :-)
Masz rację, poszukałam trochę w internecie i faktycznie mają takie ciasto w Czechach, nazywa się Marlenka i jest to taki właśnie torcik, ale spotkałam się również z przepisami podobnymi do naszego Miodowca, a nawet z prawie identycznym jak ten. Zaraz napiszę o tym w opisie. Pozdrawiam i dziękuję za wskazówki. Mam nadzieję, że ciasto będzie Ci smakować.
OdpowiedzUsuńBardzo ładnie i apetycznie wygląda. :)
OdpowiedzUsuńZakochałam się w tym cieście z kaszą manną! ;)
OdpowiedzUsuńa co do bułeczek... przepis mój, ale mam nadzieję, że wyjdą Ci podobne! Daj znać i pisz w razie pytań, pamiętaj, żeby nie piec ich dużo dłużej, bo ser traci kremową konsystencję!
Uściski!
Upiekłam już wszystkie placki do przełożenia a jutro bedę robić kremy.Trzymaj kciuki żeby mi się udało,a szczególnie tort.pa.TORCIK...
OdpowiedzUsuńNo to powodzenia, trzymam kciuki i czekam na relację. Pozdrawiam.
OdpowiedzUsuńWszystkiego najlepszego z okazji świąt Bożego Narodzenia przesyłam Tobie i Twojej rodzince.A teraz co do ciast-moi goście byli zachwyceni tortem i prosili o dokładke,troche Twój przepis zmieniłam bo kremu brzoskwiniowo-śmietanowego wyszło mi tak dużo, że starczyło mi pzrełożyć 2 warstwy tortu a reszta wg.twego przepisu.Robiłam jeszcze kruchą pychotke z bananami i placek czeski.Oba wyszły super i kremy mi się udały co jest dla mnie duzym sukcesem.Dziekuję ci bardzo za przepisy i za dokładne opisy.Pozdrawiam serdecznie.A, moja Natalcia(jubilatka), która nie lubi ciast to tortem zajadała sie i paluszki oblizywała zresztą jak wszystkie dzieci w dzisiejszym dniu.Pa. TORCIK.
OdpowiedzUsuńDziękuję za życzenia. Nawzajem. Co do tortu, to dziwne,że wyszło Ci tyle masy, może piekłaś na mniejszej tortownicy niż 26 cm, ponieważ mi wyszła grubsza warstwa, ale nie aż tyle, żeby starczyło na 2 warstwy.
OdpowiedzUsuńCiesze się, że inne ciasta Ci się udały i smakowały.
Dzieci są najbardziej szczere w swych gestach, więc tym bardziej się cieszę i pozdrawiam.
Ciasto zrobiłam na święta, jest przepyszne, oj jak nam smakowało. Dzięki za przepis.
OdpowiedzUsuńProszę i pozdrawiam :)
OdpowiedzUsuńciasto rewelacyjne, piekłam
OdpowiedzUsuńBardzo się cieszę, że smakowało :)
OdpowiedzUsuńWitam.Rewelacyjne przepisy, jestem praktykiem z wieloletnim doświadczeniem, a pierwszy raz wpadłam na trop tak wspaniałych przepisów. WSZYSTKIE bez wyjątku są do wykorzystania ze 100% pewnoscią sukcesu. W nagrodę sposób na szybsze ukształtowanie placków z ciasta - przycinamy papier do pieczenia do wielkości formy, nakładamy nań ciasto i rozwałkowujemy do jego rozmiarów. Z doświadczenia wiem, że w braku czasu bez ujmy dla jakości ciasta można pominąć etap chłodzenia ciasta. Pozdrawiam
OdpowiedzUsuńBardzo mi miło, że przepisy się podobają, mój zbiór bardzo powoli się poszerza. Dziękuję za poradę, na pewno skorzystam przy najbliższym wypieku. Co do ciasta czasami też pomijam chłodzenie, ale z zasady podaję zawsze, że należy je chłodzić. Pozdrawiam.
Usuń75ml kaszy mannej tzn odmierzac szklanka czy mialo byc 75g?
OdpowiedzUsuńpodałam 75 ml, ponieważ wydawało mi się, że jest to łatwiejsze do obliczenia (odmierzenia) , bo nie każdy ma wagę
Usuńok dziekuje. Bede testowac ciasto na swiata, mam nadzieje ze wyjdzie tak sliczne i smaczne jak u Pani :)
OdpowiedzUsuńJa również mam taką nadzieję :) Pozdrawiam świątecznie ;)
UsuńTo sztandarowy placek mojej mamy! Nie wyobrażam sobie świąt bez niego. Mama odeszła, teraz ja go robię. Pyszny i świetnie się prezentuje:)
OdpowiedzUsuńgörüntülü.show
OdpowiedzUsuńwhatsapp ücretli show
4FH